Zastanawiam się co teraz z naszym zakwasem. Chleb znika w kosmicznym tempie i szukam przepisów na szybkie zakwasowe chleby;) Oczywiście bezowocnie. Wszyscy powtarzają o znaczeniu czasu w pieczeniu chleba i zgadzam się z nimi. Dobrego chleba nie da się zrobić szybko.
Poniżej chleb, który piekliśmy ostatnio do którego będziemy często wracać. To jeden z tych łatwiejszych przepisów znaleziony w Pracowni Wypieków Przepis podaję bez zmian, bo tym razem nie eksperymentowałam. No może trochę przy wyrastaniu ciasta;)
Chleb orkiszowo-pszenny z rodzynkami na zakwasie (oryginalny przepis i wykonanie tutaj klik)
100 g zakwasu żytniego
200 g mąki orkiszowej z pełnego przemiału
100 g wody
Wszystkie składniki wymieszać w misce, przykryć folią i odstawić na 12 godzin.
W tym samym czasie przygotować:
50 g rodzynków
50 g gorącej wody
Rodzynki zalać wodą i odstawić na 12 godzin.
Na drugi dzień rodzynki zmiksować razem z wodą, w której się moczyły i dodać do zaczynu razem z następującymi składnikami:
100 g mąki orkiszowej z pełnego przemiału
400 g mąki pszennej
200 g wody
1 łyżeczka miodu
10 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych)
1,5 łyżeczki soli
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zrobiła inaczej. W kuchni mam zazwyczaj 20stC, więc wyrastanie ciasta trwa długo, ale jest na to sposób.
Wyrabiam ciasto mikserem, tak z 10 minut.
Wyrobione ciasto przekładam na tortownicę o średnicy 24 cm, przykrywam ciasto ściereczką i wstawiam do letniego piekarnika. Zostawiam do wyrośnięcia na godzinę.
Gdy ciasto wyrośnie, zdejmuję ściereczkę i przykrywam wierzch folią aluminiową, ale niezbyt szczelnie, tak żeby leżała. Blaszkę wstawiam do zimnego piekarnika i nastawiam temperaturę 230 st C i piekę 30 minut. Zdejmuję folię i piekę jeszcze przez 10-15 minut do zrumienienia.
Chlebek pierwsza klasa:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz