Jak ja tego nie lubię!!!!
Nawet w przepisie na tort urodzinowy była soda. Koszmar jakiś. Rozumiem, że od niej rośnie ciasto i jest takie jak autor zakładał, ale na języku... porażka.
Zastanawiam skąd się to bierze? Sodę spotykam głównie w przepisach o których wiem, że nie są polskiego pochodzenia. Czy to wina tłumaczy czy po prostu tak musi być???
Muffinki tak samo, przepisy fajne i wszystko pod ręką mam, a tam jeszcze sody dosypać trzeba. Czy naprawdę trzeba?
Może ktoś mnie poratuje i powie czy ona taka bardzo potrzebna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz