Ciasto drożdżowe na pączki
600g mąki
1/4 kostki rozpuszczonego masła
3/4 szklanki cukru
3 jajka
1 szklanka ciepłego mleka
5 dag świeżych drożdży
Drożdże rozrabiamy z łyżeczką cukru w ciepłym mleku. Czekamy aż ruszą i wlewamy do mąki, dodajemy pozostałe składniki i dobrze wyrabiamy. Ciasto powinno być gładkie i lśniące.
Odstawiamy ciasto żeby odpoczęło i trochę podrosło. Tutaj nie ma jednej zasady, drożdże są różne i czasem wystarczy 15 minut (tak miałam tym razem) a czasem potrzeba 40 minut. Ma urosnąć i już.
Moje ciasto wyglądało tak wyglądało po 25 minutach.
Teraz wystarczy podzielić ciasto na równe części i zagnieść pączki. Formowania pączków bałam się najbardziej, ale poszło całkiem sprawnie, chociaż muszę zapamiętać żeby nadzienie było zwarte, bo różana konfitura której użyłam była zbyt płynna. Pączki odstawić do wyrośnięcia. Smażyć w dobrze rozgrzanym oleju.
Wyżej pączek przed rośnięciem, a na dole gotowe pączki.
Dobre były;)
6 komentarzy:
domowe.. mniam. najbardziej lubię polukrowane:-)
O, ale dlaczego takie ciemne? Przypominają mi trochę figi. Ciasto drożdżowe wygląda na bardzo dobre, ładnie rośnie. Uwielbiam drożdżówki, chałki, pizze, wszystko co na drożdżach
ciemne, bo duże i z półpłynną konfiturą różaną i bałam się, że będą w środku surowe
ambitnie :) respect :) u nas to mąż jest specjalistą więc może coś razem wykombinujemy, a ja się pochwalę ;)
właśnie doczytałam o konfiturze różanej......ach :D
Fajnie, że zamieściłaś przepis na pączki, w przyszłym tygodniu będę je robić po raz pierwszy w życiu i użyję Twojego przepisu! Pozdrawiam, Grace
Bardzo fajnie wyglądają te pączki :)
Prześlij komentarz